Absencja w okresie Bożego Ciała

Jak co roku, wypadające w czwartek Boże Ciało stanowi dla wielu pracowników okazję do zaplanowania dłuższego, czterodniowego weekendu. Niestety, część z nich wykorzystuje w związku z tym „lewe” zwolnienia chorobowe. Problem nadużywania „L4” podczas okresów świątecznych notorycznie powraca, dlatego przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na współpracę z zewnętrznymi firmami konsultingowymi zajmującymi się doradztwem i kompleksowym zarządzaniem problemem absencji chorobowej.

 

Mikołaj Zając z firmy konsultingowej Conperio przekonuje, że praktyka nadużywania zwolnień chorobowych jest niezgodna z obowiązującymi przepisami:

 

Zwolnienie chorobowe to czas, który powinniśmy poświęcić na jak najszybszy powrót do zdrowia. Niestety, wielu pracowników bezpodstawnie stara się o zwolnienia chorobowe tylko po to, by wydłużyć sobie czas wolny od pracy. Ten problem regularnie powraca w okresie Bożego Ciała. Trzeba powiedzieć otwarcie, że takie działanie jest niezgodnie z prawem i wiąże się z konkretnymi konsekwencjami.

 

Dane Conperio wskazują, że maj i czerwiec na przestrzeni ostatnich lat charakteryzują się stosunkowo niską, w stosunku do innych miesięcy, średnią absencją chorobową, wahającą się od 6,0 do 6,5%. W wieku firmach widoczne są jednak anomalie związane z napływem zwolnień lekarskich, których liczba wyraźnie wzrasta w okresie Bożego Ciała. Obserwujemy wówczas wysyp krótkich zwolnień zwykłych lub z tytułu sprawowania opieki nad dzieckiem (wynikających z ograniczonej dostępności do przedszkoli i szkół). Statystyczne w okresie wokół Bożego Ciała zwolnienia trwają 3,8 dnia (zdążają się tak trzy-, jak i pięciodniowe). Tydzień, w którym przypada dzień świąteczny ma absencję chorobową wyższą o jednego do dwóch punktów procentowych, w zależności od kultury absencji panującej w organizacji. 

 

Wiele firm nie przewiduje przerwy w pracy z okazji Bożego Ciała. Część fabryk i miejsc, których funkcjonowanie jest konieczne przez cały rok, nie może zapewnić pracownikom w tym czasie wolnego. – Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że są przedsiębiorstwa, w których pracuje się 365 dni w roku. Zarządzający tego typu miejscami powinni zapewnić możliwie elastyczny grafik w czasie świątecznym, inaczej oszustwa chorobowe, a przynajmniej ich próby, się nie skończą – mówi Mikołaj Zając.

 

Prezes Conperio przekonuje, że stworzenie systemu pracy uwzględniającego potrzeby pracowników leży w interesie tak pracodawców, jak i samych zatrudnionych. – Podstawą prawidłowego funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa jest zaufanie i poczucie sprawiedliwości. Firmy zaś tracą realne pieniądze na niezgodnej z prawem absencji chorobowej. Wszystkie strony powinny być zainteresowane rozwiązaniem tego problemu – dodaje Mikołaj Zając.

Kliknij i oceń