Wideo rozmowa z lekarzem. Teleporada.

Teleporady – fabryki zwolnień lekarskich? Jak nadużycia kosztują polską gospodarkę miliardy

W ostatnich latach doszło do rewolucji w dostępie do opieki zdrowotnej – teleporady stały się powszechną formą kontaktu z lekarzem. Jednak łatwość uzyskania zwolnienia lekarskiego przez Internet jest jedną z przyczyn nadużyć, które według szacunków polskiej firmy doradczej Conperio dotyczą 33–40% wszystkich zwolnień chorobowych. Problem rośnie, a koszty dla pracodawców sięgają wedle różnych szacunków nawet 11 miliardów złotych rocznie, podczas gdy deficytowy Fundusz Chorobowy nie nadąża z wypłatami. W ubiegłym roku wydano rekordowe 27 milionów zwolnień lekarskich (dane z ZUS), co stawia na ostrzu noża konieczność przemyślanych reform oraz precyzyjniejszej kontroli nad na L4, w tym nad systemem teleporad.

 

Jak teleporady zmieniły dostęp do zwolnień lekarskich?

 

Pandemia COVID-19 przyczyniła się do gwałtownego wzrostu popularności teleporad, które umożliwiły pacjentom szybkie i wygodne uzyskanie pomocy medycznej. Niestety, nowe rozwiązania technologiczne, takie jak czaty z lekarzem lub nawet automatyczne systemy obsługiwane przez boty, ułatwiły również uzyskanie zwolnienia lekarskiego bez rzeczywistego badania. W efekcie rośnie liczba absencji w pracy, a pracodawcy alarmują o nadużyciach, które obciążają ich budżety i destabilizują funkcjonowanie firm.

 

„Fabryki Zwolnień Chorobowych” – ciemna strona teleporad

 

– Zauważamy coraz większy problem związany z tzw. „fabrykami zwolnień chorobowych” – platformami internetowymi, które za opłatą oferują zwolnienia lekarskie bez faktycznego badania pacjenta. Niestety, ale niekiedy w procederze udział biorą sami lekarze. To ogromne zagrożenie zarówno dla pracodawców, jak i dla całej gospodarki. Z naszych kontroli wynika, że od 33 do 40 % zwolnień jest wykorzystywanych nieprawidłowo, w zależności od regionu i branży. Obecnie, aby uzyskać zwolnienie, nie trzeba nawet symulować choroby – wystarczy rozmowa na czacie. Takie praktyki powinny być jak najszybciej wzięte pod lupę, bo destabilizują rynek pracy i generują ogromne koszty dla firm – podkreśla Mikołaj Zając, prezes Conperio.

 

Z kolei Cezary Bachański z Warsaw Enterprise Institute szacuje, że od 30 do 50% Polaków korzystało z fikcyjnych zwolnień lekarskich lub zna osoby, które to zrobiły. To świadczy o ogromnej skali problemu, który dotyka zarówno duże, jak i małe przedsiębiorstwa.

 

Kosztowne skutki nadużyć dla pracodawców

 

Wydawanie zwolnień lekarskich bez odpowiedniej weryfikacji to poważne obciążenie dla pracodawców. W Polsce system przewiduje, że to pracodawca pokrywa wynagrodzenie chorobowe przez pierwsze 33 dni niezdolności do pracy. Zjawisko nadużyć staje się szczególnie dotkliwe dla małych firm, które zmagają się z dezorganizacją pracy i koniecznością zatrudniania zastępców na kosztownych warunkach, jak i dużych zakładów produkcyjnych, które tracą na dynamice produkcji i ponoszą wymierne straty finansowe.

 

Statystyki są niepokojące – w 2023 roku ZUS przeprowadził niemal 430 tysięcy kontroli, co stanowi zaledwie 1,5% wszystkich wydanych zwolnień lekarskich. Dane ZUS pokazują, że tylko w pierwszym kwartale 2024 roku kwota wstrzymanych i zwróconych świadczeń chorobowych w całym kraju to blisko 12 mln zł.

 

Zmiany w przepisach: czy L4 płatne w 100% zwiększy liczbę zwolnień?

 

Rząd planuje zwiększenie wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy z 80% do 100%, co zdaniem eksperta rynku pracy, Mikołaja Zająca może doprowadzić do wzrostu liczby zwolnień.

 

– Postawienie znaku równości pomiędzy wynagrodzeniem za pracę, a tym za zwolnienie chorobowe może jeszcze bardziej zachęcić do nadużywania systemu, trwale zmieniając stosunek Polaków do pracy. Pracodawcy podchodzą do tej zmiany z dużym dystansem, obawiając się dalszego wzrostu kosztów oraz pogłębiania deficytu FUSkomentuje ekspert rynku pracy.

 

Jak ograniczyć nadużycia teleporad? Potencjalne rozwiązania

 

Aby skutecznie ograniczyć nadużycia związane z teleporadami, niezbędne są zmiany zarówno w prawie, jak i w podejściu do edukacji pracowników oraz pracodawców. Przede wszystkim, konieczne jest uregulowanie zasad dotyczących teleporad, aby jasno określić, w jakich sytuacjach lekarze mogą wystawiać zwolnienia lekarskie na podstawie konsultacji zdalnej. Przepisy powinny precyzować, jakie objawy lub przypadki mogą być rozpatrywane w ramach teleporady, co pomoże zapobiec wydawaniu zwolnień bez rzeczywistego kontaktu z pacjentem.

 

Drugim ważnym aspektem są kampanie edukacyjne, które powinny być skierowane zarówno do pracowników, jak i pracodawców. Pracownicy muszą być świadomi, że nadużywanie zwolnień lekarskich ma negatywne konsekwencje nie tylko dla firmy, ale również dla całej gospodarki. Z kolei pracodawcy powinni lepiej rozumieć, jak kontrolować absencje pracowników i skutecznie reagować na potencjalne nadużycia.

 

Kolejnym rozwiązaniem może być wprowadzenie większego nadzoru nad platformami oferującymi teleporady. Odpowiednie instytucje powinny zwiększyć monitorowanie jakości usług świadczonych przez platformy medyczne, a także wprowadzić systemy kontrolne, które pozwolą szybciej wykrywać przypadki nadużyć. Wprowadzenie takich regulacji i nadzoru może znacząco zmniejszyć liczbę przypadków nieuzasadnionych zwolnień, co w dłuższej perspektywie przyczyni się do stabilizacji rynku pracy i zmniejszenia kosztów ponoszonych przez pracodawców.

 

– Nadużycia związane z L4 to problem, który kosztuje polską gospodarkę miliardy złotych rocznie. Bez odpowiednich regulacji, kontroli i działań edukacyjnych, liczba fałszywych zwolnień lekarskich może dalej rosnąć, obciążając zarówno pracodawców, jak i system ubezpieczeń społecznych podsumowuje Mikołaj Zając.

 

Warto zauważyć, że nie tylko Zakład Ubezpieczeń Społecznych może przeprowadzać kontrole. Uprawnienia do sprawdzenia prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy z powodu choroby mają także płatnicy składek zgłaszający do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych.

Kliknij i oceń
Polityka Prywatności
Conperio

Więcej informacji o Polityce Prywatności

Niezbędne pliki cookie

Ściśle niezbędne pliki cookie powinny być włączone przez cały czas, abyśmy mogli zapisać Twoje preferencje dotyczące ustawień plików cookie.

Na podstawie podanych ciasteczek, można je podzielić na ściśle niezbędne i opcjonalne w następujący sposób:

Ściśle niezbędne ciasteczka

  • moove_gdpr_popup: Ciasteczko zarządzające ustawieniami zgody na ciasteczka na stronie. Jest to kluczowe dla zgodności z przepisami dotyczącymi prywatności i RODO, ponieważ pozwala użytkownikom na personalizację i zarządzanie ich preferencjami dotyczącymi ciasteczek. Jest to niezbędne, aby strona mogła pamiętać preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
  • pll_language: Ciasteczko, które zapisuje wybrany język przez użytkownika, co jest niezbędne do zapewnienia spójności językowej podczas przeglądania strony.
Pliki cookie stron trzecich

Ta strona korzysta z Google Analytics do zbierania anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających witrynę i najpopularniejsze strony.

  • _ga: Ciasteczko używane przez Google Analytics, które pozwala na identyfikację i rozróżnianie użytkowników strony. Jest wykorzystywane do zbierania anonimowych statystyk i pomaga zrozumieć, jak użytkownicy korzystają ze strony, co pozwala na optymalizację jej zawartości i struktury.
  • _ga_HS73X0XZZ5: Dodatkowe ciasteczko związane z Google Analytics, służące do zbierania danych o interakcjach użytkownika na stronie, które pomagają w dalszej analizie zachowań i preferencji odwiedzających.
  • _gcl_au: Ciasteczko używane przez Google Adsense do testowania skuteczności reklam na stronach, które korzystają z usług Google. Pomaga w optymalizacji wyświetlania reklam na podstawie wcześniejszych wizyt użytkownika na stronie.